Dlaczego nie uczymy się jak rozmawiać?

  • 2023.05.27
1024 576 Psyche Soma System, Kamila Grześkowiak

Polska. 2023. Niedziela. Rodzinny obiad:

– brat: „Nie możesz raz zostawić matki w spokoju? Jak chce, niech pali.”
– ciocia: „…i oni wybudowali taki piękny dom! Wreszcie nie muszą, tak jak Wy, kisić się w bloku”
– stryjek: „To co, kiedy dacie rodzicom kolejnego wnuka?”
– mąż siostry: „Zaraz znowu święta, i jeszcze Ci się nie oświadczył, hehe?”
– ojciec: „Twojej żonie oczywiście znowu coś nie pasuje, jak nie jakieś keto, to inne wege. Jak do nas przyjeżdża to ma jeść co matka naszykowała, potem mi płacze, że jej przykro bo się narobiła.”
– matka: „Nadal nie masz tego awansu? Za robotę się weź, a nie tu o jakiejś depresji opowiadasz. Wymówek szukasz.”
– siostra: „…i jak zwykle ja musiałam wszystko przygotować. Wy macie wszystko gdzieś, tylko na gotowe przyjeżdżacie!”

Krytyka? Osąd? Manipulacja? Bierna agresja?

Polska. 5, 10, 15, 20, 30 lat wcześniej.

Zdajesz maturę. Znasz podstawy matematyki, biologii, chemii, historii i paru innych przedmiotów. Lepiej lub gorzej, ale znasz. Wiele nauczycielek i nauczycieli przez wiele dni opowiadało Ci o wielu zagadnieniach z tych dziedzin. Spędziłaś/eś godziny nad książkami, rozwiązując ćwiczenia, pisząc sprawdziany. Lepiej lub gorzej, ale je zdawałaś/eś.

A teraz?

Masz 20/30/40/50 lat. Siedzisz przy stole. Ktoś kolejny raz przekracza Twoją granicę. Zadaje pytania, które wywołują Twój dyskomfort. Czyjeś słowa sprawiają, że czujesz się beznadziejnie. Nie zostajesz wysłuchana/y.

Jesteś dorosła/y. Umiesz złożyć PIT, prowadzić samochód, urządzić mieszkanie.

Ale nie potrafisz zaznaczyć granic.

A Twoi bliscy?

Również kiedyś zdali egzaminy, i również są dorośli.

Ale nie potrafią słuchać.

Żyjemy w kraju, w którym dorośli ludzie potrafią wiele. Ale nie mają opanowanej tej jednej, najważniejszej umiejętności, która jest podstawą budowania zdrowych relacji, dbania o swoje zdrowie, bezpiecznego zaspokajania potrzeb – czyli ROZMAWIANIA.

Dorośli nie potrafią rozmawiać, bo nikt ich tego nie nauczył. W domu, w szkole, w sklepach, nawet w Sejmie – podnosimy głos, dajemy się ponieść emocjom, osądzamy i traktujemy cudze słowa jako osobistą krytykę.

Ciągle WALCZYMY. Na co dzień i od święta.

Robili tak nasi dziadkowie, robili rodzice, i robimy my. Robi tak młodzież i robią dzieci. Sztafeta trwa.

O ile łatwiej byłoby nam ze sobą żyć, gdybyśmy potrafili rozmawiać.
Rozpoznać emocje i potrzeby, nazwać je, opowiedzieć o nich drugiej osobie.

Wyrażać PROŚBY, a nie ŻĄDANIA.

Rozumieć, że drugi człowiek może spełnić naszą prośbę albo nie. I ma do tego prawo.

NIE osądzać i nie obrażać się, gdy ktoś nie robi tego, czego my chcemy.

Rozumieć, że on(a) też ma potrzeby. Które dla niego/niej są tak samo ważne, jak nasze dla nas.

Rozmawiać.

A nie walczyć.

Tak, ta zmiana wymaga pracy.
Nie jest łatwa.
Ale jest warta wysiłku.

Jeśli my dziś nie zaczniemy uczyć się rozmawiać, kto nauczy tego kolejne pokolenia?

Marshall Rosenberg, twórca Porozumienia bez Przemocy napisał:

„Tak właśnie dochodzi do wojen. Kiedy nie jesteśmy w stanie powiedzieć wyraźnie, czego potrzebujemy, a umiemy jedynie krytykować innych, pojawiają się konflikty: werbalne, psychiczne i zbrojne.”

oraz

„Im częściej w przeszłości wytaczaliśmy zarzuty przeciwko innym ludziom, karaliśmy ich albo wpajaliśmy im poczucie winy, gdy nie spełniali naszych próśb, tym większe jest prawdopodobieństwo, że nasze późniejsze prośby potraktują jako żądania.”

Chcesz zacząć? Możesz od dzisiaj.

Ćwiczenie: gdy ktoś Ci odmawia, nie spełnia Twojej prośby, ma inną wizję działania od Twojej – zanim zareagujesz, zastanów się: jaka jego/jej potrzeba za tym może stać? Co jest dla niej/niego ważne?

Wolności? Bycia wziętą/ym pod uwagę? Odpoczynku? Rozwoju?

Oczywiście, Twoje przewidywanie może nie być trafne.

Ale jeśli zaczniesz ćwiczyć i dostrzegać, że inni ludzie tak jak Ty mają ważne dla nich potrzeby, z czasem rzadziej będziesz zakładać, że robią Ci „na złość”. Będziesz rozumieć, że np. odmowa wiąże się z ich potrzebami.

Np. partner/ka odmawia Ci wyjścia na spacer – możesz np. założyć, że „robi to specjalnie”, „nigdy nie spędzacie czasu tak jak Ty chcesz”, „znowu ma Cię w nosie”, „jest leniwy\a i nie lubi ruchu” etc.

Możesz jednak, ćwicząc empatię, spojrzeć na to inaczej np. on/ona „potrzebuje odpocząć”, „potrzebuje autonomii”, „potrzebuje pobyć sam/a”, „potrzebuje odpoczynku”.

Każda duża zmiana ma swój ważny początek.

Poćwiczysz? Pozwolisz sobie na taki początek?